• 24-08-2021
  • Blog
  • Damian Górski

Dedykowane rozwiązania Aruba do tworzenia łączy Point-to-Point

Klasyczne sieci bezprzewodowe standardu WiFi to połączenia Point-Multipoint, gdzie Access Point obsługuje wielu klientów. Śmiało można powiedzieć, że cały rozwój standardu skupia się na tym, aby ten schemat zastosowania optymalizować, wprowadzając ciekawe funkcjonalności zwiększające ilość użytkowników, poprawiające roaming pomiędzy punktami dostępowymi a także zwiększające przepływność czy to przez nowe metody kodowania czy przez wielotorowość sygnału. Zdarzają się sytuacje, w których pojawia się potrzeba zestawienia połączenia punkt-punkt pomiędzy dwoma AP. Może to być rozwiązanie tymczasowe jako potrzeba obsługi eventu w przestrzeni publicznej, gdzie na co dzień nie ma użytkowników WiFi lub jako rozwiązanie awaryjne np. w przypadku przerwania łącza fizycznego, miedzy dwoma budynkami campusowymi. Może zaistnieć również potrzeba trwałego łącza radiowego, w sytuacji, w której nie ma możliwości fizycznego zestawienia połączenia miedzy dwoma bliskimi lokalizacjami.

Istnieje wiele technologii dedykowanych do stałych łączy punkt-punkt, umożliwiających realizację radiolinii na duże odległości i zapewniających ciągłą pracę. Rozwiązania te są jednak skomplikowane i drogie, wymagają bardzo precyzyjnej instalacji i kalibracji, w związku z czym nie sprawdzają się w sytuacjach tymczasowych i awaryjnych. Aruba Networks jako lider rozwiązań WiFi klasy enterprise, często spotykała się z zapotrzebowaniem klientów do właśnie takich awaryjnych zastosowań. W praktyce tego typu łącza można było realizować przy pomocy każdego AP Aruba – tworzono lokalną sieć mesh, która umożliwiała połączenia point-point z wykorzystaniem jednego z interfejsów radiowych, na przykład 5 GHz, jednak takie rozwiązanie miało sporo wad, począwszy od zabierania pasma jednego z interfejsów radiowych, poprzez ograniczony zasięg, specyfikę anten oraz miedzy innymi słabą odporność na zakłócenia i interferencje od innych urządzeń WiFi. Nic dziwnego, że gdy tylko pojawiła się możliwość, stworzono dedykowane urządzenie do tego typu zastosowań, pozbawione wcześniej wymienionych problemów.

Punktem wyjścia do nowego rozwiązania stało się publiczne udostepnienie kolejnego, wysokiego pasma 60 GHz oraz pojawienie się możliwości technicznych do jego praktycznego wykorzystania. Dzięki temu powstał nowy punkt dostępowy Aruba AP 387. Urządzenie z jednej strony czerpie wszystko, co najlepsze ze sprawdzonych rozwiązań zewnętrznych, wzmacnianych, odpornych na warunki atmosferyczne AP Aruba. Hermetycznie zamknięta obudowa z klasą odporności na pył i wilgoć IP66/67, bardzo szeroki zakres temperatur roboczych od -40° C do nawet +60° C, odporność na zasolenie opadów (np. bryza od morza) czy huraganowe wiatry (do 165 Mph) oraz odporność na wibracje i trzęsienia ziemi, wszystko potwierdzone certyfikatami takimi jak ASTM B117-07A czy ETSI 300-19-2-4 ma zapewniać niezawodność działania całej infrastruktury. Z drugiej strony, pojawiło się coś nowego, czego próżno szukać w jakimkolwiek innym AP – trzeci interfejs radiowy pracujący właśnie w paśmie radiowym 60GHz. Co dają te bardzo wysokie częstotliwości? Przede wszystkim brak zakłóceń z innych urządzeń, czy to WiFi, czy innych zastosowań, jak sieci GSM lub urządzenia biurowe. Pasmo 60 GHz jest na tyle szerokie, że nikłe wykorzystanie go sprawia, iż nie ma problemów z zastosowaniem bardzo szerokich kanałów komunikacyjnych, co przekłada się na wysoką przepływność w tym kanale – nawet do 2500 Mbps i to z wykorzystaniem tylko jednej wiązki sygnału (bez MIMO).

Bardzo ważną cechą jest wbudowana antena skanująca dla zakresu 60 GHz, przypominająca konstrukcją matrycę. To dzięki niej AP przy pierwszym uruchomieniu nie wymaga specjalistycznego i skomplikowanego fizycznego zestawiania łącza jak to ma miejsce w przypadku konkurencyjnych rozwiązań z mocno kierunkowymi, wąsko kątowymi antenami. W AP 387 administrator po instalacji i uruchomieniu urządzenia ma możliwość zdalnej, konfigurowanej z poziomu GUI kalibracji łącza bez potrzeby fizycznego przestrajania kąta położenia AP. Dodana jest funkcjonalność automatycznej autoregulacji, która zapewnia automatyczną zmianę kąta propagacji w zakresie nawet do +/- 20 stopni, która to funkcjonalność jest cały czas usprawniana. Aruba już w tej chwili zapewnia, że w kolejnych wersjach oprogramowania skuteczność autoregulacji wzrośnie. Łącze można budować na odległości optymalnie do około 400 metrów.

Na potrzeby obsługi użytkowników mamy tradycyjnie już dwa osobne interfejsy radiowe dla zakresu 5 GHz oraz 2,4 GHz oraz mechanizmy i funkcjonalności dobrze znane z każdego innego AP Aruba.  Access Point 387 może pracować zarówno pod kontrolą kontrolera jak i w trybie Instant. Mamy także jeden, gigabitowy interfejs przewodowy, głównie do zasilenia AP poprzez PoE+ ale interfejs ten może także pełnić funkcję wyjścia, czyli uplinka, umożliwiając wyprowadzenie ruchu do reszty sieci przewodowej na drugim końcu radiolinii i spięcia z infrastrukturą już tam istniejącą – idealne rozwiązanie do szybkiego usuwania fizycznej awarii infrastruktury campusowej.

Jedyną wadą nowego zakresu 60 GHz jest dość zauważalny wpływ warunków atmosferycznych na propagację fali radiowej w tym zakresie, chodzi tu głównie o bardzo intensywny, gęsty deszcz. Jednak w AP 387 Aruba zadbała także i o to. W przypadku krytycznych zastosowań interfejs 5 GHz może robić za łącze backupowe dla głównego 60 GHz, może także służyć jako zwielokrotnienie pasma, jeśli zajdzie potrzeba zwiększenia przepustowości.

Autor: Michał Chrystianowicz

Linki: